Według starszych i doświadczonych marynarzy, każdy żeglarz z krwi i kości powinien choć raz w życiu odbyć rejs pod żaglami słynnego Zawiszy Czarnego. Natomiast każdy człowiek powinien raz w życiu przeżyć wyjątkową przygodę i wyruszyć w urokliwy rejs żaglowcem.
Na statku bardzo ważna jest dyscyplina. Należą do niej m.in. obowiązek całodobowej wachty trwającej dla zmienników po 4 godziny. Polega ona na sterowaniu i monitorowaniu, czy żaglowiec nie wpływa na sieci bądź nie jest w zagrożeniu kolizji z innym okrętem. Najważniejszym punktem dnia życia na statku jest codzienne, punktualnie o godzinie 8.00 wzniesienie bandery, która zdejmowana jest o zachodzie słońca. Wówczas każdy pasażer znajdujący się na pokładzie, bez względu na inne czynności jest zobowiązany stawić się na rufie, by wysłuchać wystąpienia kapitana dotyczącego planu dnia.
Życie na żaglowcu jest wyjątkowym doświadczeniem, gdyż ciężko tam na jakąkolwiek prywatność- wszyscy zmuszeni są przebywać w jednym miejscu, jeść razem i w tym samym czasie. Z pewnością najlepszą rzeczą z punktu widzenia żeglarzy są m.in. szanty, czyli śpiew, podczas którego panuje wyjątkowy klimat. W tym momencie cała załoga, pasażerowie oraz sam kapitan integrują się i wspólnie śpiewają. Świeże powietrze zawierające jod pozytywnie wpływa na nasz organizm, co sprzyja swobodnym oddechom. Oprócz tego, odwiedzane przy okazji piękne miejsca wynagradzają wszystkie trudności, z którymi przychodzi się zmagać podczas rejsu. Wschody i zachody słońca na morzu to zdecydowanie wyjątkowe i niezapomniane widoki.
